Sprawy o rozwód to sprawy, któym z reguły towarzyszą największe, niekiedy wręcz skrajne, emocje obydwu stron. Nierzadko bywa tak, że decyzja o rozwodzie zostaje podjęta na skutek impulsu, z powodu urażonej dumy, czy nadwerężonego zaufania. Kiedy emocje opadną, okazuje się, że strony w zasadzie gotowe byłyby podjąć próbę pogodzenia, ale sprawa trafiła już do sądu, a skoro powiedziało się A, należy powiedzieć także B…
I tu z pomocą przychodzi ustawodawca, który na mocy przepisu art. 440 Kodeksu postępowania cywilnego wyposażył sąd w kompetencję do zawieszenia trwającego już postępowania. Zgodnie z treścią ww. przepisu, jeżeli sąd nabierze przekonania, że istnieją widoki na utrzymanie pożycia małżeńskiego, zawiesza postępowanie. Zawieszenie takie może nastąpić tylko raz w toku postępowania. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 27 lutego 1979r. w sprawie o sygnaturze III CZP 5/79, ww. przepis może być zastosowany jedynie wówczas, gdy sąd dojdzie do wniosku, że wprawdzie istnieją prawne przesłanki orzeczenia rozwodu, jednakże ze względu na konkretną sytuację danego małżeństwa można przyjąć, iż istnieją szanse na zmianę postawy małżonków. W celu wykorzystania tej szansy dla dobra małżonków i dzieci sąd może powstrzymać się od wydania – prawnie usprawiedliwionego – wyroku orzekającego rozwód i zawiesić postępowanie.
Podjęcie postępowania następuje na wniosek jednej ze stron, złożony nie wcześniej niż po upływie trzech miesięcy od dnia zawieszenia postępowania. W razie niezgłoszenia takiego wniosku w ciągu roku po zawieszeniu, postępowanie zostanie umorzone. Taki sam skutek nastąpi w przypadku zawieszenia postępowania i braku jego podjęcia w razie nieusprawiedliwionego niestawiennictwa powoda na pierwsze posiedzenie sądowe wyznaczone w celu przeprowadzenia rozprawy, a także gdy zgodny wniosek o zawieszenie postępowania zostanie złożony przez same strony.
Jak wskazuje się w literaturze, widoki na utrzymanie pożycia małżeńskiego, stanowiące przesłankę zawieszenia postępowania na podstawie art. 440 k.p.c. to nic innego jak przypuszczenie sądu, że rozkład pożycia jeszcze nie nastąpił. Zawieszenie na tej podstawie może nastąpić w toku procesu tylko raz, co sprawia, że przesłanki uzasadniajace takie rozstrzygnięcie powinny być badane przez sąd ze szczególną dokładnością. Choć sąd powinien, we właściwym momencie, nakłaniać strony do pojednania, to skorzystanie z uprawnienia do zawieszenia postępowania przedwcześnie może spowodować, że sąd sam pozbawi się tej możliwości, gdy naprawdę powstaną rzeczywiste szanse na pogodzenie się stron. Warto jednak pamiętać, że zawieszenie postępowania z przyczyn wskazanych w art. 440 k.p.c. a następnie jego podjęcie, nie uniemożliwia ponownego zawieszenia postępowania – na zgodny wniosek stron.