Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeżeli dziecko urodziło się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia, domniemywa się, że pochodzi ono od męża matki. Jeżeli zatem dojdzie do sytuacji, w której małżonkowie, pomimo rozstania nie decydują się na rozwód, zaś żona, zajdzie w ciążę z nowym partnerem, wówczas to nie on, a dotychczasowy mąż matki, będzie w świetle prawa, ojcem nowonarodzonego dziecka. W tym przypadku, mąż matki, w celu uregulowania prawno – faktycznej sytuacji powinien wystąpić do sądu z pozwem o zaprzeczenie ojcostwa. Maż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, jednak nie później niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności.
Jeżeli zaś dziecko urodziło się przed upływem trzystu dni od ustania lub unieważnienia małżeństwa, lecz po zawarciu przez matkę drugiego małżeństwa, domniemywa się, że pochodzi ono od drugiego męża. Także i to domniemanie może zostać obalone tylko na skutek powództwa o zaprzeczenie ojcostwa.
Jeżeli wytaczającym powództwo jest mąż matki, wówczas powinien on wystąpić przeciwko dziecku i matce, a jeśli matka nie żyje – przeciwko dziecku. Legitymacja do wytoczenia powództwa przysługuje także matce dziecka. Matka może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa swego męża w ciągu sześciu miesięcy od urodzenia dziecka. Powinna je skierować przeciwko mężowi i dziecku, a jeżeli mąż nie żyje – tylko przeciwko dziecku.
Po dojściu przez dziecko do pełnoletności, także i jemu przysługiwać będzie legitymacja czynna do wystąpienia z powództwem, jednakże nie później niż w ciągu trzech lat od osiągnięcia tego wieku. Dziecko powinno wytoczyć powództwo przeciwko mężowi swojej matki i matce, a jeżeli matka nie żyje – przeciwko jej mężowi. Jeżeli mąż matki nie żyje, powództwo powinno być wytoczone przeciwko kuratorowi ustanowionemu przez sąd opiekuńczy.
Zaprzeczenie ojcostwa następuje przez wykazanie, że mąż matki nie jest ojcem dziecka. Najskuteczniejszą metodą wykazania podnoszonych przez nas twierdzeń, jest przeprowadzenie badań DNA. Jeżeli jednak mąż matki odmawia, bez uzasadnionych powodów, poddania się badaniu DNA i dowód ten w odniesieniu do stron procesu nie może być z tej przyczyny przeprowadzony, wówczas, zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, dopuszczalne jest obalenie domniemania ojcostwa męża matki wszystkimi innymi dowodami wykazującymi niepodobieństwo jego ojcostwa, w tym także dowodami wskazującymi, że ojcostwo innego mężczyzny jest dostatecznie pewne.
W szczególności w takiej sytuacji możliwe jest dopuszczenie dowodu z grupowego badania DNA matki, dziecka i domniemanego ojca dziecka, jeżeli wyrazi on na to zgodę. Wynik takiego badania, wskazujący z prawdopodobieństwem będącym praktycznie pewnością, że mężczyzna ten jest ojcem dziecka, pozwala uznać, iż wykazane zostało niepodobieństwo ojcostwa męża matki (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2005r., sygn. akt IV CK 169/05).
Mając na uwadze ilość par, które w dobie dzisiejszej, zmuszone są do korzystania z dobrodziejstw medycyny, podczas starania się o potomstwo, warto dodać, że zaprzeczenie ojcostwa nie jest dopuszczalne, jeżeli dziecko urodziło się w następstwie procedury medycznie wspomaganej prokreacji, na którą mąż matki wyraził zgodę. Takie skonstruowanie przepisów, choć stanowi odejście od prymatu zasady prawdy obiektywnej, podyktowane jest wolą ustawodawcy ochrony instytucji rodziny i z całą pewnością służyć ma dobru dziecka. W tego typu sytuacjach, żądanie zaprzeczenia ojcostwa jawi się jako niedopuszczalne ze względu na jego sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, co prowadzi do oddalenia powództwa.
Nie wiesz co dalej? Pomogę Tobie.