Obowiązek alimentacyjny rodziców względem ich dzieci nie jest ograniczony żadnym terminem. Przesłanki jego uchylenia, wbrew powszechnemu, acz błędnemu przekonaniu, nie stanowi osiągnięcie przez dziecko pełnoletności. Obowiązek alimentacyjny rodziców względem dzieci nie ustaje także z chwilą osiągnięcia przez dziecko określonego wykształcenia. Zależy on wyłącznie od tego, czy dziecko jest w stanie utrzymać się samodzielnie.
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, obowiązek alimentacyjny rodziców wobec dziecka stanowi uszczegółowienie ogólnego obowiązku „troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka” i należytego przygotowania go, odpowiednio do jego uzdolnień, do pracy zawodowej, wynikający z art. 96 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Obowiązek ten nie jest ograniczony przez żaden sztywny termin, a w szczególności – przez termin dojścia przez alimentowanego do pełnoletności. Nie jest także związany ze stopniem wykształcenia w tym sensie, że nie ustaje z chwilą osiągnięcia przez alimentowanego określonego stopnia podstawowego lub średniego wykształcenia. Jedyną miarodajną okolicznością, od której zależy trwanie bądź ustanie tego obowiązku, jest to, czy dziecko może utrzymać się samodzielnie, przy czym przyjmuje się, że nie można tego oczekiwać od dziecka małoletniego. Z tej przyczyny w odniesieniu do dzieci, które osiągnęły pełnoletność, brać należy pod uwagę to, czy wykazują chęć dalszej nauki oraz czy osobiste zdolności i cechy charakteru pozwalają na rzeczywiste kontynuowanie nauki. Przeciwne stanowisko prowadziłoby do zahamowywania, a co najmniej znacznego utrudniania dalszego rozwoju dziecka, a to przez pozbawianie go środków materialnych niezbędnych do kontynuowania nauki po osiągnięciu pełnoletności, pozostawałoby zatem w sprzeczności ze wspomnianym wyżej podstawowym obowiązkiem rodzicielskim. (wyrok SN z dnia 14 listopada 1997r., III CKN 217/97).
Zgodnie z treścią art. 133 § 3 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Ocena, czy dziecko jest zdolne do samodzielnego utrzymania się, sprowadza się do oceny jego możliwości zarobkowych i majątkowych oraz tego, czy ich pełne wykorzystanie pozwoli na osiągnięcie dochodu wystarczającego na samodzielne zaspokojenie jego potrzeb życiowych.
Niezależnie jednak od powyższego, jak wskazuje się w orzecznictwie, nie można oczekiwać od dziecka, które uzyskało wykształcenie średnie i teoretycznie jest zdolne do podjęcia pracy, że porzuci dalsze starania i aspiracje o zdobycie lub podniesienie dotychczasowych kwalifikacji, na rzecz podjęcia zatrudnienia w wyuczonym zawodzie. Według Sądu Najwyższego, kontynuowanie nauki i starania dziecka pełnoletniego o zdobycie lub podniesienie kwalifikacji stosownych do jego uzdolnień, które umożliwią mu w przyszłości osiąganie wyższych zarobków, mogą usprawiedliwiać odmowę podjęcia przez nie pracy lub niewykorzystywanie posiadanych możliwości zarobkowych, również tych związanych ze zdobytym dotychczas zawodem (wyrok SN z dnia 10 listopada 1998r., III CKN 565/98). Tym samym, podniesione okoliczności, nie będą stanowiły podstawy do uznania przez sąd, iż nasz obowiązek alimentacyjny względem dziecka wygasł.
Uprawnionemu do renty alimentacyjnej dziecku, które podjęło wyższe studia, przysługuje roszczenie alimentacyjne praktycznie do chwili ich ukończenia. Jeżeli jednak dziecko, po rozpoczęciu studiów zaniedbuje obowiązki z nimi związane, co ma bezpośrednie przełożenie na uzyskiwane przez nie oceny, niepowodzenia na egzaminach, lub prowadzi nawet do skreślenia z listy studentów, trudno będzie taką okoliczność uznać za uzasadniającą dalsze obciążanie rodziców obowiązkiem alimentacyjnym. Powołując się po raz kolejny na stanowisko Sądu Najwyższego, wskazać należy, że studia nie mogą być tylko pretekstem do rezygnacji z pracy zarobkowej. Należy każdorazowo badać, czy pełnoletnie dziecko studia traktuje poważnie. Ostateczną weryfikacją tego, czy starania i uzdolnienia dziecka są wystarczające, stanowią właśnie wyniki osiągane w toku studiów. Zaniedbywanie się w nauce i ewentualny brak pozytywnych wyników uzasadniają ustanie obowiązku alimentacyjnego po stronie zobowiązanego, jeśli wynika to z zawinionych zaniedbań dziecka.
Brak podjęcia zatrudnienia lub kontynuowania kształcenia przez dziecko, może niekiedy być podyktowany jego problemami zdrowotnymi i złym stanem zdrowia. Powstający wówczas brak możliwości zarobkowych po stronie uprawnionego dziecka przemawia oczywiście za tym, aby to w dalszym ciągu rodzice, ponosili koszty jego utrzymania.
Warto również dodać, że zgodnie z utrwalonym w doktrynie poglądem, w żądaniu ustalenia wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego, niejako automatycznie zawarte jest również żądanie jego obniżenia. Co za tym idzie, sąd z urzędu może, po zakończeniu postępowania w sprawie i w razie zaistnienia ku temu przesłanek, zadecydować także o obniżeniu obowiązku alimentacyjnego, mimo że nasze żądanie dotyczyło „tylko” ustalenia jego wygaśnięcia.
Nie wiesz co dalej? Pomogę Tobie.