Kontakty z dzieckiem są nie tylko uprawnieniem, ale i obowiązkiem rodzica. Stosownie do treści art. 113 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzice oraz ich dziecko mają prawo i obowiązek utrzymywania ze sobą kontaktów i to niezależnie od władzy rodzicielskiej. Co za tym idzie, prawo do spotkań z dzieckiem będzie nam przysługiwało także wówczas, gdy zostaniemy władzy rodzicielskiej pozbawieni, lub gdy zostanie nam ograniczona, a jej wykonywanie powierzone drugiemu z rodziców.
Kontakty z dzieckiem mogą zostać uregulowane w wyroku rozwodowym, w postanowieniu wydanym przez sąd opiekuńczy, a także na mocy porozumienia między rodzicami. Niezależnie jednak od formy ich uregulowania, warto wskazać, że prawo do kontaktów z dzieckiem to nie tylko prawo do osobistych spotkań i przebywania z dzieckiem (odwiedziny, zabieranie dziecka poza miejsce jego stałego pobytu). Kontakty z dzieckiem to także utrzymywanie korespondencji, korzystanie z innych środków porozumiewania się na odległość (kontakt telefoniczny), w tym ze środków komunikacji elektronicznej (email, Skype itp.)
Zasadą jest, że jeżeli dziecko przebywa stale u jednego z rodziców, sposób utrzymywania kontaktów z dzieckiem przez drugiego z nich rodzice określają wspólnie, kierując się dobrem dziecka i biorąc pod uwagę jego rozsądne życzenia. Co jednak zrobić, gdy porozumienia brak?
Na pewno warto skorzystać z pomocy adwokata, który pomoże nam precyzyjnie sformułować wniosek o uregulowanie kontaktów. Im bardziej dokładne i szczegółowe będą nasze żądania i oczekiwania, tym bardziej precyzyjne wydane przez sąd rozstrzygnięcie. To z kolei pozwoli na uniknięcie, a przynajmniej zminimalizowanie, nieporozumień i wątpliwości, gdy rzeczone postanowienie przyjdzie nam wdrażać w życie.
We wniosku powinniśmy wskazać konkretne dni i godziny, które chcielibyśmy spędzać z dzieckiem. Nie należy zapominać także o świętach, ani innych ważnych dla nas okazjach, jak np. urodziny, dzień ojca, dzień matki, dzień dziecka itp. Jeżeli planujemy spędzić z dzieckiem część wakacji, lub ferii zimowych, również i o tym należy wspomnieć. Pamiętajmy, że drugi rodzic także ma prawo do spędzania z dzieckiem szczególnych okazji, nawet jeśli to on mieszka z naszą pociechą na co dzień. Rozwiązaniem jest „podzielenie” tych ważnych wydarzeń, i tak np. ustalenie, że w latach parzystych to my spędzamy z dzieckiem Święta Bożego Narodzenia, zaś w latach nieparzystych, przywilej ten przypadnie drugiemu z rodziców.
Warto złożyć także wniosek o zabezpieczenie naszego żądania – po jego uwzględnieniu, prawo do kontaktów z dzieckiem w określonym przez sąd wymiarze będzie nam przysługiwało już w toku toczącego się postępowania.
Opłata od wniosku o uregulowanie kontaktów wynosi PLN 40,00 i uiszczana jest na rachunek bankowy właściwego sądu. Sądem właściwym do rozpoznania sprawy jest natomiast sąd miejsca zamieszkania dziecka. Jeżeli zatem nasze dziecko zamieszkuje np. w Poznaniu, to właśnie sąd w tym mieście, będzie właściwy do rozpoznania sprawy.
Wniosek powinien zostać przesłany do sądu wraz z odpisem, który zostanie doręczony drugiej stronie, tak aby miała możliwość ustosunkowania się do naszych żądań. Jeżeli jej oczekiwania i przekonanie co do naszych kompetencji wychowawczych będą skrajnie odmienne od naszego punktu widzenia, może okazać się, że w toku sprawy zostaniemy skierowani na badanie do biegłego psychologa, którego zadaniem będzie ocena naszych kompetencji rodzicielskich oraz więzi, jaka łączy nas z dzieckiem i tym samym wydanie oceny co do sugerowanej częstotliwości i formy kontaktów z pociechą.
Wszczynając postępowanie o uregulowanie kontaktów z dzieckiem, nie powinniśmy zapominać, że to nie nasze własne interesy, plany i założenia są w toku sprawy najważniejsze, ale dobro dziecka i to nim przede wszystkim będzie kierował się sąd, wydając rozstrzygnięcie. Coraz częściej zdarza się, że w toku sprawy o uregulowanie kontaktów, strony decydują się na mediację. Zostają wówczas skierowane do zawodowego mediatora, którego zadaniem jest pomoc w wypracowaniu wspólnego rozwiązania, uwzględniającego zarówno oczekiwania każdego z rodziców, jak i przede wszystkim potrzeby oraz interesy dziecka. Jeżeli mediacja przebiegnie pomyślnie, wówczas zostanie zakończona podpisaniem ugody, którą następnie zatwierdzi sąd. Jeżeli jednak, pomimo wsparcia niezależnej, bezstronnej osoby trzeciej, jaką jest mediator, nie uda nam się dojść do porozumienia, sprawa powróci na salę sądową. Udział w mediacji jest bowiem dobrowolny i każda ze stron może nie wyrazić na nią zgody, lub od udziału w mediacji odstąpić.
Nie wiesz co dalej? Pomogę Tobie.