Postępowanie rozwodowe w zasadzie zawsze wiąże się z dużymi emocjami i nierzadko również wzajemnymi pretensjami, jakie wobec siebie formułują skłóceni małżonkowie. Efektem tych napiętych relacji jest żądanie bądź to każdej ze stron, lub niekiedy tylko jednej z nich, rozwiązania małżeństwa z orzeczeniem o wyłącznej winie współmałżonka.
Podejmując decyzję o domaganiu się rozwodu z orzekaniem o winie musimy być przygotowani na to, że winę naszego małżonka należało będzie udowodnić. To z kolei wpłynie na wydłużenie całego procesu. Świadkowie, dokumenty, niekiedy nawet prywatny detektyw – te wszystkie środki dowodowe mogą okazać się przydatne w wykazywaniu naszych racji. Jeżeli przyczyną, dla której domagamy się orzekania o winie jest na przykład zdrada, pamiętajmy, że wówczas sąd, aby zweryfikować prawdziwość naszych twierdzeń, będzie musiał poznać także intymne szczegóły związku, o których nie zawsze chcielibyśmy mówić. Jeśli jednak i na to jesteśmy gotowi, należy również spróbować przewidzieć argumenty drugiej strony – możemy być w zasadzie pewni, że małżonek nie pozostawi naszych twierdzeń bez odpowiedzi i to nam będzie starał się przypisać wyłączną winę w rozkładzie pożycia. Co za tym idzie, warto już na jednym z pierwszych spotkań poinformować swojego pełnomocnika, o wszystkich sytuacjach, zdarzeniach, słowach, które mogą zostać wykorzystane przeciwko nam. To pomoże w zbudowaniu strategii procesowej i sprawi, że nasz adwokat nie zostanie niczym zaskoczony na sali sądowej i będzie mógł w jak najlepszy sposób zadbać o nasze interesy.
Orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy drugiego małżonka, poza pewną nutką zazwyczaj gorzkiej satysfakcji, która w większości przypadków jest wciąż główną przyczyną domagania się takiego właśnie rozstrzygnięcia, niesie za sobą także i inne skutki, związane z uprawnieniem do żądania renty alimentacyjnej. Stosownie do treści art. 60 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.
Stosownie zaś do treści § 2, który odnosi się do omawianego przypadku, jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku. Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.
Nie wiesz co dalej? Pomogę Tobie.